sie 17 2003

Bez tytułu


Komentarze: 2

rozpoczynam nowy etap...jednak chyba nadal mam coś takiego.. co powoduje jakieś uczucie niepewności....jakiegoś lęku ... obawy przed tym, że być może dokonałam złych wyborów....mam nadzieję, że to co pozostawiłam za sobą da mi odpocząć i być może więcej już nie wróci.. czuję się winna.. momentami wstydzę  pewnych etapów mojej przeszłości...mojego postępowania...przeszłości nie zmienię ...chciałabym jednak dać sobie szanse i otworzyć jakieś nowe drzwi do tego co jeszcze przede mną.. potrzebna mi będzie wytrwałość.. mam nadzieję, że dam radę...

dziewczynazeszklanka : :
jey i jego dylemtaty
17 sierpnia 2003, 18:52
nie przejmuj sie przeszloscia...wazne sa tylko te dni ktorych jeszcze nie znamy ;)
17 sierpnia 2003, 16:21
bedzie banalnie: powodzenia.

Dodaj komentarz